Liście. Zielone, czerwone, pomarańczowe, brązowe, bordowe, amarantowe, burgundowe...Bywają też niebieskie, fioletowe, różowe.Zawsze były częstym motywem na moich szalach. Lubię kształt liścia. Można go wykorzystywać w różnych wariantach. Jesień sprzyja ciepłym, przebarwionym liściom. Tak jak na tym ostatnim szalu, chyba najbardziej czasochłonnym i wypasionym z moich dotychczasowych projektów.
Na gałęzi siedzi sowa...
Dębowe liście...
Bywają też liściaste broszki
Zdarzają się liście niebieskie, fioletowe i granatowe...
Liście jedwabne na czesance wełnianej
jedwabne liście
Piękne i wspaniałe szale i liście :)
OdpowiedzUsuńEch, cudne.....
OdpowiedzUsuńDorotka piękne te twoje szale oglądam je kilka razy i napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńJa też bawię się wełną czesankową ale tylko na sucho chciała bym tak umieć jak Ty.
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo. Ja tez filcowałam igiełkami na początku, 5 lat temu. Ale filcowanie na mokro daje wiecej możliwości. Pozdrawiam.
UsuńCudne szale :) Ostatni szal wygląda, jakby liście zbierane były w magicznym lesie, a potem umieszczone na szalu :)
OdpowiedzUsuń