sobota, 28 marca 2015

Wiosenne oplatańce

Oplatałam, oplatałam... sznurkami miedziany drut. I wyszła z tego niezła kolekcja.

Różne kolorystyczne kolczykowe wariacje.














Od kiedy pierwszy cytrynek zawitał do mojego ogrodu, z Pracowni Sunduk wyleciały też oplatane motyle. Trochę musiałam popracować nad stabilną konstrukcją broszek, ale efekty chyba niezgorsze.





Pamiętacie filmową "motylą nogę"? U mnie w ogrodzie - motyle drzewko. Motyla magnolia.

Motyla broszka na człowieku.

4 komentarze:

  1. Piękna kolekcja!!! Motylki przyciągnęły wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba! Chyba muszę jeszcze trochę wypuścić ich ze swojej Pracowni, żeby cieplej się zrobiło.

      Usuń
  2. Bardzo fajne ! Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń